Właśnie siedzę w samolocie wracając z Madery myśląc, że trzeba zrobić dłuższą pauzę od wyjazdów na tą piękną wyspę. Od kilku lat Madera jest lansowana jako wręcz idealne miejsce do jazdy. Zapierające dech w piersiach widoki, potężne góry wystające ponad chmury, a pośród nich kilometry singli wijących się od łysych szczytów aż po dżunglę z…
Czytaj dalej
Madera – Poncha, Bolo do Caco i rower.
